Miało być stylizowane na Katy Perry, miał być Pin-Up, a jest co jest. Do tego z prawie miesięcznym opóźnieniem. Brak czasu i jesienna depresja pochwyciła mnie w swoje ramiona. Nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy... Dlatego postanowiłem ogarnąć się fotograficznie. Trzeba przetrwać jesień i zimę, najlepiej z aparatem w dłoni.
Dodatkowo niedługo wypłata, może w końcu dam do wywołania pierwszą kliszę z nowej zabawki.
Jednak póki co, przedstawiam Karolinę, która prawdopodobnie zagości tutaj jeszcze nie raz.
słittttttt :D
OdpowiedzUsuńTrzecie chyba najbardziej przypomina Kate (; śliczna modelka (;
OdpowiedzUsuń